tydzień 4 i 5
Moja regularność wpisów na blogu pokrywa się z regularnością trenowania :( czyli jak zwykle mój plan i tak zakłada jak najmniejsze obciążenia treningowe, żeby dojść do odpowiedniego poziomu, ale z realizacją jest gorzej - w tym roku chyba wyprzedzą mnie wszyscy - ci co się przyłożą do własnych treningów:)
Czyli w skrócie:
Tydzień 4 było 6,5km, a powinno być 30-34 km:(
Tydzień 5 było 3 km, a powinno być 30-34 km:(
Może tydzień 6 okaże się lepszy? Zobaczymy.
Trzymajcie kciuki.
Czyli w skrócie:
Tydzień 4 było 6,5km, a powinno być 30-34 km:(
Tydzień 5 było 3 km, a powinno być 30-34 km:(
Może tydzień 6 okaże się lepszy? Zobaczymy.
Trzymajcie kciuki.
0 komentarze :
Prześlij komentarz