Tydzień 2 treningi nr 4, 5, 6
Trening 4
Jako że treningu nr 3 nie zrobiłem, to trochę musiałem zmienić trening nr 4 i było tak:
rozgrzewka, po czym 6 x 20 s, przerwa 40 s podbiegu pod Agrykolę i trochę truchtania :)
Trening 5
Zamiast treningu biegłem w Biegu Ursynowa (to już chyba zmora tego biegu - co roku startuję w nim kompletnie nieprzygotowany - tylko dla radości biegu - i tak samo było w tym roku. Co prawda jeszcze nigdy tak dużo osób mnie nie wyprzedziło, ale zabawa była przyjemna :)
Trening 6
7,46 km + ćwiczenia - delikatnie, bardzo wolno dla rozluźnienia
PODSUMOWANIE:
Tydzień 1 w sumie 16km ( w tym start 5km ) planowane 25 km
Tydzień 2 w sumie 19 km (w tym 5 km startu ) planowane 27 km
- oczywiście wszystko przy braku wypoczynku i zmęczeniu (niewyspaniu - średnia 5 godzin snu na dobę i 15,5 godziny pracy na dobę) niestety moja pasja przegrywa z pracą, ale już niedługo mam nadzieje, że będzie to w równowadze :)
Jako że treningu nr 3 nie zrobiłem, to trochę musiałem zmienić trening nr 4 i było tak:
rozgrzewka, po czym 6 x 20 s, przerwa 40 s podbiegu pod Agrykolę i trochę truchtania :)
Trening 5
Zamiast treningu biegłem w Biegu Ursynowa (to już chyba zmora tego biegu - co roku startuję w nim kompletnie nieprzygotowany - tylko dla radości biegu - i tak samo było w tym roku. Co prawda jeszcze nigdy tak dużo osób mnie nie wyprzedziło, ale zabawa była przyjemna :)
Trening 6
7,46 km + ćwiczenia - delikatnie, bardzo wolno dla rozluźnienia
PODSUMOWANIE:
Tydzień 1 w sumie 16km ( w tym start 5km ) planowane 25 km
Tydzień 2 w sumie 19 km (w tym 5 km startu ) planowane 27 km
- oczywiście wszystko przy braku wypoczynku i zmęczeniu (niewyspaniu - średnia 5 godzin snu na dobę i 15,5 godziny pracy na dobę) niestety moja pasja przegrywa z pracą, ale już niedługo mam nadzieje, że będzie to w równowadze :)
0 komentarze :
Prześlij komentarz