Po weekendzie

Weekend już za nami.
U mnie dużo się działo. Ale może wróćmy do biegania.
Po pierwsze w niedzielę wykonałem trening czyli pobiegłem w biegu Wisły -zaczynamy przygotowania do startu. Pierwszy trening za mną - super czyli ok 9,4 km w 40:24.
Po drugie pełniąc funkcję sędziego na zawodach miałem okazję spotkać się z moim byłym trenerem. Spotkanie jak zwykle było super, uwielbiam rozmawiać z "skarbnicą wiedzy i doświadczenia". Niestety podczas różnych rozmów w trakcie tych dwóch dni często ubolewaliśmy nad poziomem LA i nad tym że coraz mniej młodych ludzi interesuje się królową sportu. Może ktoś nareszcie w tym kraju się obudzi i zacznie coś z tym robić. W dzisiejszych czasach młodych trzeba do sportu zachęcać a nie czekać aż sami się zgłoszą. Potrzebny jest system szkolenia, rywalizacji - jasne i przejrzyste zasady. Wymuszenie na szkołach rywalizowania w zawodach , dofinansowanie i ... .  Wiec głośno się pytam Co robi ministerstwo Sportu ? Jak tak dalej będzie to zamiast trenerów w szkołach będziemy mieć sekretarzy/sekretarki od wpisywania zwolnień z WF i społeczeństwo z wieloma problemami zdrowotnymi. Przespaliśmy już tyle lat teraz trzeba się obudzić i do robotyyyyyyyyyyyyyyyy!!!

0 komentarze :

Premium Blogspot Templates
Copyright © 2012 BiegnijZwierzu.pl Blog Grzegorza Zwierzchonia