Początek biegania po przerwie przyniósł mi 82 km w styczniu - dla większości trenujących regularnie to tyle co potrafią biegać w tygodniu :) Wiece że ja dużego km nigdy nie robiłem. tak nadal mam więcej obowiązków niż mogę zmieścić więc trenuje wtedy kiedy mogę i czasami dzięki wam udaje się to powiązać z prowadzeniem treningu dla was - co cieszy że mobilizujecie mnie do wykorzystywania każdej chwili . Kilometraż w styczniu zawdzięczam startom w biegach - bardzo często trudno mi się zebrać do mocnego treningu szczególnie na początku przygotowań wiec najlepiej w tym pomaga towarzystwo - jak nie chce ci się go szukać to zawsze znajdzie się taki bieg w którym możesz pobiec - nie na życiówkę nie żeby się ścigać ale dlatego żeby zrobić solidny trening np na progu :)
W styczniu zaliczyłem więc:
Bieg Chomiczówki 5 km , Bieg o puchar Bielan 15 km , BIEG WEDLA 5,4 km ,
BIEG WEDLA 9 km i Wieliszewski Crossing - Zima 7,8 km :)
Plan na luty jest skromniejszy bo Grand Prix Chojnów BiegamBoLubię LASY i
Bieg Tropem wilczym ale spokojnie dzisiaj to jest 13/02/2016 mam już 70 km - wiec km zwiększam stopniowo i powoli :)