Życie

Dzisiaj jest 14, start w Maratonie 25 czyli już niewiele tego zostało:) Moje życie tak pędzi że nie wiem co się dzieję - może i szczęście bo nie mam czasu wspominać i być ponury z powodu rozwiązania niektórych spraw. Takie właśnie jest życie trzeba uważać z kim się dosiada konia bo w galopie może nas strącić. No czyli dzisiaj będzie trochę wujka dobra rada.  Jeśli przygotowujesz się do jakiegoś startu przez eksperymentowanie z daną metodą pamiętaj że nawet najlepsza metoda treningowa dla ciebie  potrzebuje czasu na działanie - nie da się od razu czegoś poprawić - ja przyjmuję że poprawa jednej cechy zajmuje minimum 4 tyg.  Czyli plan treningowy czy działa możemy ocenić dopiero po tym czasie nie skreślajmy niektórych metod bo niedziałającą jeśli ich nie wypróbowaliśmy. Często słyszę  w rozmowach amatorów właśnie takie stwierdzenia że zrobił jeden trening jakiegoś typu ale to nie podziałało na niego więc przestał tak trenować! No i co zachowaliśmy się jak w kawale czyli nawet nie podjęliśmy wyzwania! co prawda nie widzę sensu próbowania wszystkich metod ale nie mówmy że coś nie działa w danym przypadku jak nawet tego nie spróbowaliśmy.